Słodko.... mniam

Każdy kto mnie zna wie, że jestem straszliwym łakomczuchem. Dlatego jakiś czas temu założyłam bloga, w którym podaję wypróbowane przepisy na różne słodkości i nie tylko. Niestety ostatnio nic nowego nie dodałam, ponieważ postanowiłam, że na Nowy Rok będzie nowe postanowienie. Mija siódmy tydzień od kiedy nie jadłam czekolady i innych słodkości, za którymi przypadam.
Mój organizm musi zadowolić się jedynie owocami, i ewentualnie zrobioną samodzielnie galaretką owocową (z mrożonych owoców) bez cukru. No ale my kobiety jesteśmy na tyle szalone, że podejmujemy różne szalone wyzwania ( pomijam fakt, że większość z nas jest na ciągłej diecie ;D). Ale do Wielkanocy już niedaleko, a ja już mam pomysły na nowe pyszności :D.
Zapraszam na mojego "słodkiego" bloga. 
Pozdrawiam

buciki w rozmiarze xxxxxs :)

Udało mi się skończyć pierwsze buciczki na bardzo małe stópki. Nadal łapię wprawę w czytaniu schematów,ale akurat ten projekt znalazłam tutaj . Dziewczyna, która prowadzi ten kursik robi to naprawdę świetnie. Niestety nie znalazłam odpowiednika w j. polskim. Niestety nie mam na miejscu modelki, która mogłaby je przymierzyć... :/ jak coś to może będą pasować na lalę mojej siostrzenicy :) No nic zabieram się za kolejne :) Zgadnijcie w jakim będą kolorze :)

Życzę miłej soboty :)

Szydełko w roli głównej

I opętała mnie mania szydełkowania :D Dziś tak szybciutko... wstawiam zajawkę mojego nowego osobistego wyzwania. Jako początkująca szydełkomaniaczka nawet najprostsza rzecz jest dla mnie wyzwaniem. Oczywiście tym razem znowu z myślą o maluchach. Był już kotek, poduszka, a teraz przyszedł czas na... no właśnie może ktoś zgadnie co to będzie... :)

Myślę, że nie powinno być problemu z odgadnięciem :)

Dobrej nocki :) Pozdrwiam

Wiosenna wymianka

Wczoraj pisałam, że bardzo spodobał mi się udział w wymiance u AngeluS , dlatego postanowiłam wziąć udział w kolejnej wymiance. Tym razem jest to wymianka wiosenno-zielona organizowana przez Małgosię . Sama jej nazwa wskazuje na niedalekie przyjście wiosny. A ja dzięki przygotowaniu wiosennego podarunku dla mojej pary wymiankowej poczuję za wczasu troszkę słoneczka. :)
Zapraszam do wzięcia udziału.... :)

Walentynkowo...wymiankowo :)

"Nie mów nic. Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości" to cytat z "Alchemika" mojej ulubionej książki. Dzisiaj tak zaczynam swój wpis, gdyż Święto Zakochanych jest ku temu dobrą okazją. Dlatego wszystkim zakochanym i tym co się kochają życzę jeszcze więcej miłości.... :D
Od ostatniego "roboczego" postu minęło prawie dwa tygodnie. Ale przez ten czas nie próżnowałam. Zrobiłam serduszkową podusię.Dosłownie. Planowałam ogromną poduchę, ale ze względu na ogrom pracy w pracy, musiałam troszkę zmienić koncepcję. Moja głowa niestety jest na nią za duża, ale myślę, że laleczki i inne przytulanki mojej siostrzenicy napewno będą chętnie na niej odpoczywać :D

Wymianki i wyzwania

Witajcie,

Małgosia z bloga http://upominek.blogspot.ie rozpoczęła bardzo fajną nową akcję. Postanowiła w jednym miejscu zbierać wszystkie informacje dotyczące trwających wymianek i wyzwań. W tym celu założyła nowego bloga http://wymianki-wyzwania.blogspot.com . Jeśli jesteście organizatorkami wymianki lub wyzwania piszcie na wyżej podanego bloga. Dodatkowo Małgosia organizuje u siebie Candy z cudownymi słodkościami ( informacje znajdziecie w pasku bocznym). 

Pozdrwiam i życzę miłego weekendu

Serduszko na rączce....

Walentynki tuż, tuż... i tak mnie dzisiaj tknęło na zrobienie malutkiego serduszka. Zrobiłam takie małe, które mieści się w dłoni. Niestety nie miałam czerwonej włóczki więc powstało niebieskie. Niech kolor Was nie zmyli, bo może wydawać się, że jest zimne jak lód, ale ....... pozory mylą :D

Pozdrawiam