i znowu mam wyrzuty sumienia. Miałam tak częściej tu zaglądać, ale wszystko związane ze Szkrabusiowem mnie pochłania. Rano zabawa ze Szkrabem i zwykłe domowe obowiązki, wieczorami szyję i szydełkuję. Pojawiły się pierwsze zamówionka, z czego jestem mega zadowolona, a dodatkowo jeszcze bardziej zmobilizowana :) A za tydzień dojdą kolejne obowiązki - wzowienie prac przy budowie naszego gniazdka :) Oby tylko pogoda dopisała :)
A co u Was??? Praca, dom, studia itd??? mam nadzieję, że u wszystkich pełnia szczęścia :)
Dzisiaj przedstawiam słonika, pierwszego, którego uszyłam. To taki słonik na szczęście z trąbą w górze :)
Mam nadzieję, że przypadnie Wam do gustu :)
Liczę, że słonik przyniesie Wam duuuuuuużo szczęścia :)
Pozdrawiam
MagdaZ