wtorek, 14 maja 2013

nauka... & letni kapelusz....

Nauka idzie mi jak krew z nosa.... niestety odzwyczaiłam się od "czynnego" pochłałania wiedzy. Stres mnie już dopada. Spać w nocy nie mogę. Chyba zacznę meliskę sobie parzyć. Proszę trzymajcie za mnie kciuki w piątek o 10.00... :)
A poza nauką to moja kochana Sis w końcu przesłała mi zdjęcia kapelusika, który zrobiłam dla jej córci. Myślę, że latem powinien spełnić swoje przeznaczenie. 


pozdrawiam i życzę miłego dnia :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję każdemu z osobna za odwiedziny i pozostawiony komentarz, który jest dla mnie bezcenny :D