Wreszcie dotarła paczka, a w niej pudełka, pudełeczka i wiele innych rzeczy. Nic tylko zabrać się do pracy. I tak też uczyniłam. Po pudełku na czekoladki przyszedł czas na pudełko na herbatę. Kiedyś chodząc po sklepach widziałam pudełeczko na różne rodzaje herbat ekspresowych. Strasznie mi się spodobało i jego cena też była ciekawa.
Spośród posiadanych obecnie farb wybrałam kolor wiśni ( tak przynajmniej ja go odbieram). Na wieczku użyłam preparatu do spękań ( pierwszy raz go używałam i wydaje mi się, że nałożyłam zbyt cieńką warstwę i nie popękał tak jak chciałam, ale wszystkiego trzeba nauczyć się metodą prób i błędów), a potem nałożyłam farbę kremową. Malowałam grubym pędzlem specjalnie, żeby były prześwity bo wydaje mi się, że pudełeczko uzyskało wtedy fajny charakter "postarzenia". Do tego jasno różowe kwiaty. Wykonanie pudełka zajęło mi dwa dni, ale satysfakcja wykonania i fakt, że gdyby policzyć wszystkie materiały pudełko jest sporo tańsze :D
Spośród posiadanych obecnie farb wybrałam kolor wiśni ( tak przynajmniej ja go odbieram). Na wieczku użyłam preparatu do spękań ( pierwszy raz go używałam i wydaje mi się, że nałożyłam zbyt cieńką warstwę i nie popękał tak jak chciałam, ale wszystkiego trzeba nauczyć się metodą prób i błędów), a potem nałożyłam farbę kremową. Malowałam grubym pędzlem specjalnie, żeby były prześwity bo wydaje mi się, że pudełeczko uzyskało wtedy fajny charakter "postarzenia". Do tego jasno różowe kwiaty. Wykonanie pudełka zajęło mi dwa dni, ale satysfakcja wykonania i fakt, że gdyby policzyć wszystkie materiały pudełko jest sporo tańsze :D
Bardzo ładnie :) i to druga rzecz, którą zrobiłaś? Wygląda jakbyś już przynajmniej stetkę miała za sobą :)
OdpowiedzUsuńDzięki. Ale jest jeszcze kilka niedociągnięć. Ale jak to mówią "praktyka czyni mistrza" :D
OdpowiedzUsuń