niedziela, 9 czerwca 2013

Łykendowo...

Egzamin zaliczony. Dziękuję, za trzymanie kciuków :) Niestety, po krótkich chwilach euforii, musieliśmy zabrać się za pakowanie rzeczy mojego K. Pomimo tego, że wiedziałam, że zostanie przeniesiony na inny kontrakt, to cały czas odganiałam od siebie tę myśl. Uświadomiłam sobie, że przez ostatnie 3 lata byliśmy praktycznie nierozłączni. Nasza najdłuższa rozłąka trwała niecały tydzień. A dzisiaj mija pierwszy tydzień rozłąki. Pozostało ich jeszcze jakieś 17 ( jak wszystko będzie dobrze). Ja w każdym bądź razie rzuciłam się w wir pracy, bo nie chce mi się wracać do pustego mieszkania. Całe szczęście w przyszłym tygodniu się zobaczymy. Już nie mogę się doczekać.
Poza tym, zapomniałam Wam się pochwalić prezentem od Anitki. Dostałam od niej mały prezencik.


A oto co w nim się kryło:

Wyszywany magnesik oraz dwie pary kolczyków :)




Anitko jeszcze raz bardzo dziękuję za te cudeńka. 

Pozdrawiam
Magda




1 komentarz:

Dziękuję każdemu z osobna za odwiedziny i pozostawiony komentarz, który jest dla mnie bezcenny :D